Niedziela, 10 listopada 2019. Wigilia kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
To już 101 rocznica, warto ją uczcić, choć jej obchody nie były tak hucznie zapowiadane jak zeszłoroczne. I dlatego też ksiądz Paweł dał hasło wieczornego śpiewu, a w salce nad zakrystią zebrali się ci, którzy chcieli pośpiewać. Cieszy fakt, że wśród uczestników byli również rodzice, głównie ojcowie ze swoimi dziećmi. Salka była udekorowana polskimi flagami i rozświetlona płonącymi świecami, które dały odpowiedni nastrój.
Wieczór rozpoczęliśmy od uroczystego odśpiewania wszystkich zwrotek hymnu narodowego, by następnie przejść do pieśni żołnierskich i innych pieśni polskich. Repertuar był starannie przygotowany, słowa kolejnych pieśni były wyświetlane na ekranie tak, że była możliwość i radość zaśpiewania wszystkich zwrotek. Śpiew nie byłby tak łatwy i miły, gdyby nie starannie przygotowany repertuar i profesjonalny akompaniament gitarowy w wykonaniu Marceliny i pana Ryszarda. Tą drogą niech więc popłyną podziękowania organizatorom wieczoru: księdzu Pawłowi, gitarzystom no i oczywiście uczestnikom wieczoru, bez których wieczór ten by się nie odbył.
Chciałoby się utrwalić w naszej parafii zwyczaj śpiewu z różnych okazji religijnych i narodowych, ale to zależy od naszej chęci, mobilizacji i uczestnictwa. Początek już został zainicjowany przez księdza Pawła!
Jola