Czas Adwentu - 21 grudnia

Ewangelia wg św. Łukasza 1,39-45.

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszył...

25 lat Parafii

Objawienia Pańskiego w Bliznem

Reaktywowaliśmy nasze rowerowe pielgrzymki. Przypomnę, że rok temu wraz z ministrantami rozpoczęliśmy prezentacje kościołów naszego dekanatu laseckiego.

Przed jesienią udało się dotrzeć do kościoła w Bożęcinie Dużym św. Wincentego Ferreriusza i Starych Babicach Wniebowzięcia NMP. Nasze poznawanie dekanatu zatrzymała jesienna pogoda. 27 kwietnia, w sobotę, po pokonaniu ok. 9 km dotarliśmy do kolejnego kościoła – pod wezwaniem św. Rocha w Lipkowie. Tam bardzo serdecznie przywitał nas ks. proboszcz Tomasz Sobiecki. Opowiedział nam o patronie i historii kościoła. Co warto wiedzieć o tej parafii?


Pierwsza wzmianka o Łupkowie lub Lubkowie, czyli dzisiejszym Lipkowie, pochodzi z 1414 roku jako własności rycerskiego rodu Prusów. Wieś jako położona na skraju Puszczy Kampinoskiej na słabych gruntach często zmieniała właścicieli. W XVIII wieku należała do Zamoyskich (kanclerz Andrzej Zamoyski), potem Mniszchów (marszałek wielki koronny Michał Mniszech), a od 1 stycznia 1790 własność Paschalisa Jakubowicza, który otworzył tu manufakturę słynnych lipkowskich pasów kontuszowych i zbudował dwór. W 1791 wizytę złożył tu król Stanisław August Poniatowski. W 1792 roku powstał kościół.


W 1827 wieś liczyła 22 domy i 264 mieszkańców.


Po śmierci Jakubowiczów do przejęcia przez Kazimierza Szetkiewicza 14 maja 1880, majątek miał po kolei sześciu właścicieli. Do Lipkowa, do córki Szetkiewicza, Maryni, przyjeżdżał jako konkurent do jej ręki Henryk Sienkiewicz. A potem jako jej mąż. Na prośbę żony umieścił tutaj scenę pojedynku Bohuna z Wołodyjowskim w powieści Ogniem i mieczem.


W 1883 Szetkiewicz sprzedał majątek, który do 1937 wielokrotnie zmieniał właścicieli, a jako ostatni przed wojną majątek objęli państwo Suwaldowie W związku z częstymi zmianami właścicieli kościół pozbawiony wsparcia finansowego podupadł. Już w 1830 parafia św. Rocha w Lipkowie została zlikwidowana i kościół stał pusty aż do 1950. W 1921 rozebrana została karczma, uwieczniona w powieści przez Sienkiewicza.


W czasie II wojny światowej okoliczna ludność walczyła m.in. w partyzantce, a po wojnie w wyniku reformy rolnej na miejscu majątku powstał PGR. W 1948 pracownicy PGR przypadkiem zaprószyli ogień i zabytkowy dwór spłonął. W latach 1950-1952 staraniem księdza kanonika Stefana Kowalczyka, dziekana warszawskiego i proboszcza parafii NMP na Nowym Mieście w Warszawie, odbudowano kościół, a w dworze umiejscowiono plebanię. Proboszczem został ksiądz Wacław Kurowski, który m.in. założył we dworze prywatne muzeum historii Lipkowa i jego związków z Sienkiewiczem.

Kolejni proboszczowie próbowali rewaloryzować kościół i jego otoczenie. Na czas remontu zamknięto świątynię, i wybudowano obok tymczasową kaplicę (od 2008 r.). W 2011 dzięki działaniom nowego proboszcza i dotacji 150 000 zł z Ministerstwa Kultury wykonano izolację fundamentów kościoła i odtworzono nasyp ziemny wokół nich stabilizując kościół oraz ukierunkowano odpływ wody. Wzmocniono także mury plebanii (dworku).


Jeszcze krótka historia patrona parafii.
Św. Roch urodził się jako jedyny syn rządcy Montpellier. W wieku 19 lat stracił oboje rodziców. Po sprzedaniu znacznego majątku rodziców, rozdał wszystko ubogim i wyruszył do Rzymu. We włoskim miasteczku Acquapendente zastała go epidemia dżumy. Tam w miejscowym szpitalu opiekował się zarażonymi. W Rzymie spędził 3 lata, gdzie dokonał wielu cudownych uzdrowień.


W czasie powrotu do Francji zaraził się dżumą w Piacenzie. By nie zarażać innych, ukrył się w pobliskim lesie. Według podania wytropił go tam pies, który przynosił mu pożywienie. Miał wówczas cudownie wyzdrowieć. Udał się w drogę powrotną do Francji, lecz na granicy wzięty został za szpiega włoskiego, i umarł potem w więzieniu, nierozpoznany.


W całej Europie zaczął się szerzyć kult św. Rocha. W Polsce był czczony już w XV wieku, obok św. Sebastiana i stał się patronem chroniącym od zarazy. W szerzeniu kultu pomogli franciszkanie, ponieważ był tercjarzem franciszkańskim. Powstała rodzina zakonna rochici. Wiele miast nosi nazwę na cześć świętego. Wybudowano tysiące kościołów i kaplic ku jego czci.


Jak pozwoli pogoda, następnym punktem naszej pielgrzymki będzie kościół MB Królowej Meksyku w Laskach.

ks. Paweł

lip.jpg

lipkow.jpg

lipoko.jpg